mówi się, iż malutkie dzieci to nieduży kłopot, ale duże… kolejna część znana. Jest w tym dużo słuszności, gdyż dorastające dziecko jest bardziej kłopotliwe w kontroli, a jednocześnie mocniejsze i bardziej zdecydowane. Może postawić na swoim i koniec. Jednocześnie, w okresie dorastania dochodzi jeszcze czynnik niezgody powodujący przyrost napięcia pomiędzy rodzicami a dzieckiem. Małe dziecko jednakże to w samej rzeczy przecież spory problem. podyskutujmy o dwóch zasadniczych zagadnieniach.
Autor: Quinn Dombrowski
Źródło: http://www.flickr.com
najpoważniejszą z nich są choroby. malutkie dziecko musi przejść własną gehennę z chorobami, i nawet w kilku wypadkowych jest to konieczne, np. taką świnkę przechodzi się raz w życiu choć są ludzie, którzy mają ją więcej niż jeden raz), więc korzystniej niech to będzie dość wcześnie niż dość późno, bo młodociany organizm korzystniej się broni przed tego typu schorzeniem. No tak, ale jeżeli chodzi o taką chorobę jak zapalenie płuc czy powszechną gorączkę to poza bezsennymi nocami dochodzi zdenerwowanie, ponieważ w takim wieku tego typu przypadłość może zakończyć się bardzo źle. Często zdarzają się wizyty w szpitalu, na pogotowiu, i to w środku nocy. niekiedy jedynie wymagana jest wizyta domowa, lecz nie zawsze. właściwie, małe dziecko to regularne pediatra kraków wizyty domowe. Dla wielu dzieci pediatra to prawie jak familia, bo tak często się z nim widuje.
Nieświadomość. Przejawia się ona u malucha tzw.
Jeżeli ciekawi Cię niniejszy artykuł, to bez wahania kliknij tutaj i zobacz oprócz tego inny tak samo pasjonujący news organizacja imprez okolicznościowych.
nieśmiertelnością – nasz maluch jest przekonany, że nic się mu nie stanie, tak więc próbuje wszystkiego, co zakazane. Jemu sprawia to radość, a rodziców doprowadza do zawału. wskakiwanie na stół, uciekanie na ulicę, sięganie po szklankę z gorącą herbatą – to jedynie kilka potencjalnych zagrożeń.
Autor: Brisbane City Council
Źródło: http://www.flickr.com
Inna sprawa, że w domu możemy łatwiej wszystko poogarniać orazzaplanować. Wiadomo, że dom (w zależności od metrażu) totakże siedlisko niebezpieczeństw, lecz nie takiego typu jak miejska dżungla. egzystując w sporym mieście typu Warszawa czy Kraków każdego dnia musimy się obawiać, ze moment rozluźnienia, a coś się może niedobrego zdarzyć. Myślimy, fajnie mają ci na wsi, tam spokój i brak zagrożeń. I zaraz wysyłamy dzieciaka na wioskę, do babci dziadka. Pamiętajmy jednak, iż zagrożenia są w każdym miejscu – kliknij.
Kiedy dzieciak staje się dorosły ciągle choruje, lecz już mniej, łatwiej także sobie z powszechnymi przypadłościami poradzić. Nieświadomość przeistacza się w pokaźniejszą uważność i ugruntowaniem swojego jestestwa w świecie. A później dorastanie, dojrzewanie i…tak, tak, następne duże problemy.